WIOSNA ZAKLĘTA - JAK NIC

Udało się!!!! Wiosna. Wiosna. Wiosna. A gdyby ktoś miał wątpliwości - to dzięki naszym kiełbaskom i paleniu ognia na resztkach śniegu.
PARK LOTNIKÓW POLSKICH W KRAKOWIE kochany nasz powitany!!!!
I na huśtawce powitany park nasz kochany przez dobre 2 godziny, podczas gdy dzieciakom wokół ciekła ślinka na tą huśtawkę. Lub tą obok. Zastanawiałam się czy rodzic ze mnie dobry, i że pewnie nie. Że dziecku z innymi liczyć się nie nakazuję.Ale dość mówienia, że ta i tamta dziewczynka chcą się też pohuśtać i że tak już długo czekają. 
W tym roku postanowiłam zaobserwować empatię mojego dziecka.
Chyba nie jest dobrze.
Ale w sumie w końcu zeszła. Pytam więc:
- Przestałaś się huśtać?
- Taaaak. Ta dziewczynka, co tak długo czekała teraz się huśta.
- Puściłaś ją?
- No nie. Czekałam, aż też chłopak co się huśtał obok ją puści, ale w końcu mi się rzygać zachciało i zeszłam.

No i tu rodzic się nie odezwał. Rodzicowi słów zabrakło......

dobrze, że drugie dziecię na sport postawiło.....





Komentarze

  1. ja do tej pory mam problem z oddaniem takiej huśtawki ... nawet jak jakieś dziecię czekające obok ... chyba, że moje prywatne :-) sportowe miodzio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widać taka sama z Ciebie Kasiu "hetera", jak Zuza:-)
      Ukłony w Twoim kierunku i dziękuję za odwiedziny i miłe słowo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
  2. a to może, mąż tak często mówi, to chyba racja :-)
    ależ ja odwiedzam regularnie :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

OJCÓW - z dziećmi w każdym wieku